Polenergia liczy na wzrost wyników w '16
06.11.2015r. 05:22

Polenergia, która po trzech kwartałach ma 163,5 mln zł skorygowanej EBITDA, podtrzymuje tegoroczne prognozy. Liczy na wzrost wyników w przyszłym roku - poinformował w rozmowie z PAP Zbigniew Prokopowicz, prezes Polenergii.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników po dziewięciu miesiącach. To efekt naszej strategii rozbudowy mocy wytwórczych – po raz kolejny udało nam się zakończyć budowę farmy przed zakładanym terminem – dobrych wyników wietrzności oraz kontrybucji działalności konwencjonalnej, dystrybucji, biomasy. Podtrzymujemy tegoroczną prognozę wykonania wyników" - powiedział PAP Prokopowicz.
"Do końca tego roku dodamy 62 MW mocy w farmach wiatrowych. Baza wytwórcza wyniesie wtedy 245 MW i będzie drugą co do wielkości po PGE. W przyszłym roku należy się więc spodziewać dalszych wzrostów. Prognozę przedstawimy na początku roku" - dodał.
Prognoza Polenergii na ten rok zakłada skorygowaną EBITDA na poziomie 204 mln zł i skorygowany zysk netto na poziomie 72,4 mln zł.
Po trzech kwartałach spółka ma 163,5 mln zł skorygowanej EBITDA (80 proc. wykonania prognozy) i 63,8 mln zł skorygowanego zysku netto (88 proc. prognozy). W analogicznym okresie 2014 roku spółka miała 114,4 mln zł skorygowanej EBITDA i 34,8 mln zł zysku netto.
Na koniec trzeciego kwartału Polenergia dysponowała łączną zainstalowaną mocą na poziomie 308 MW, z czego 183,5 MW pochodziło z farm wiatrowych i 124 MW z kogeneracji na gazie. Kolejne 61,8 MW farm wiatrowych jest w trakcie realizacji – rozbudowa FW Skurpie o 6,9 MW i FW Gawłowice o 6,9 MW oraz budowa FW Mycielin o łącznej mocy 48 MW.
Do końca 2015 r. wielkość portfela projektów wiatrowych Polenergii będzie wynosić około 245 MW. Polenergia szacuje, że wielkość produkcji z projektów wiatrowych oddanych w 2015 r. będzie wynosić 280 GWh.
Dodatkowo, Polenergia posiada portfel farm wiatrowych w fazie developmentu liczący 730 MW.
"Koncentrujemy się na tym, by przygotować projekty do pierwszej aukcji, chcemy w niej wystawić ok. 280 MW w farmach wiatrowych i 30 MW farmy biomasowej. Liczymy na uzyskanie wsparcia dla 175 MW farm wiatrowych – bazując na potencjalnej podaży w pierwszej aukcji, prawdopodobieństwo wygranej szacujemy na ok. 60 proc. – i dla elektrowni biomasowej. Jesteśmy przekonani, że osiągniemy sukces, bo wyróżniają nas trzy elementy: po pierwsze, niski CAPEX, jesteśmy w stanie budować tanio; po drugie, koszty i struktura finansowania, a po trzecie, w naszej ocenie przygotowane przez nas projekty są ponadprzeciętne (wysoki tzw. „Load Factor”)" - powiedział Prokopowicz.
Spółka zakłada, że z kolei ok. 450 MW weźmie udział w aukcjach w latach 2017-2019.
Polenergia kontynuuje projekt budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy 1,2 GW.
"Spodziewamy się w ciągu kilku miesięcy decyzji środowiskowej dla pierwszych 600 MW, a w perspektywie roku dla kolejnych 600 MW farm morskich na Bałtyku" - powiedział prezes.
"Kluczowe będzie jednak przygotowanie systemu wsparcia. Aby na początku lat 20. mógł powstać pierwszy projekt, system wsparcia musiałby być zaprojektowany i udostępniony na przełomie lat 2016/17" - dodał.
Poinformował, że przewidywany jest bardzo dynamiczny spadek kosztów wytwarzania energii wiatrowej na morzu do 110-120 USD za MWh, zakładając, że koszty przyłączenia realizuje operator sieci.
"Koszty wsparcia nie byłyby więc tak wysokie, a efekty gospodarcze programu energetyki morskiej ogromne: kilkadziesiąt mld zł dodatkowego PKB, kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy. Skorzysta na tym wiele regionów w Polsce. Nie tylko Pomorze, ale przykładowo również południe kraju z przemysłem hutniczych. To szansa na likwidację negatywnych skutków restrukturyzacji sektora węglowego. Bez odpowiedniego wsparcia kontynuacja projektu będzie jednak niemożliwa" - powiedział prezes.
"Gdy będą decyzje środowiskowe i wsparcie, ruszy proces uzyskiwania pozwoleń na budowę i dopiero wtedy będziemy poszukiwać inwestora" - dodał.
Polenergia nie angażuje się w energetykę konwencjonalną opartą o węgiel.
"Naszą domeną jest OZE, projekt budowy Elektrowni Północ jest zamrożony ze względu na brak przesłanek ekonomicznych do budowy nowych bloków węglowych w Polsce bez odpowiedniego systemu wsparcia. Jeśli znajdzie się kupiec na Elektrownię Północ, projekt zostanie sprzedany" - powiedział Prokopowicz.
Dodał, że spółka pracuje nad nową nogą biznesu, związaną z inteligentnymi rozwiązaniami dla końcowych odbiorców energii. Wkrótce będzie mogła przedstawić więcej szczegółów.