Jak posłowie głosowali nad ustawą o rynku mocy?
06.12.2017r. 15:23

Jak czytamy w portalu Gramwzielone.pl centralne miejsce w dzisiejszej sejmowej debacie poprzedzającej głosowanie nad ustawą o rynku mocy miały koszty tego mechanizmu.
Podczas dzisiejszej debaty w Sejmie, która poprzedziła głosowanie nad ustawą o rynku mocy, tematem przewodnim stały się koszty wprowadzenia tego mechanizmu.
Posłowie opozycji mówili o dodatkowych kosztach dla odbiorców energii liczonych na 4-5 miliardów złotych.
Z kolei wiceminister energii Tadeusz Skobel oraz poseł sprawozdawca Wojciech Zubowski (PiS) mówili o koszcie nieprzekraczającym 2 złotych miesięczne na gospodarstwo domowe.
Poseł Zubowski wyliczał, że bez przyjęcia tej ustawy polska gospodarka ponosiłaby straty w wysokości co najmniej 10 mld zł rocznie. Z kolei przedstawiciele resortu energii przekonywali, że bez wdrożenia ustawy o rynku mocy, w Polsce mogłoby już za dwa lata zabraknąć energii.
Za ustawą głosowało 243 posłów, 181 było przeciwko, 7 wstrzymało się od głosu. Wcześniej przyjęto kilkanaście poprawek zarekomendowanych przez sejmową Komisję energii i skarbu.
Ustawę o rynku mocy poparli wszyscy obecni na posiedzeniu Sejmu posłowie PiS (228, nie głosowało 7), a także wszyscy posłowie klubu Wolni i Solidarni (5).
Przeciwko zagłosowali wszyscy obecni na posiedzeniu posłowie Platformy Obywatelskiej (127), Nowoczesnej (22), PSL (12), a także Unii Europejskich Demokratów (4).
Przeciwko ustawie o rynku mocy zagłosowała większość obecnych na sali posłów Kukiz'15, 7 wstrzymało się od głosu, a 7 zagłosowało za przyjęciem ustawy, w tym przewodniczący klubu Paweł Kukiz.
Wśród posłów niezrzeszonych za ustawą zagłosowali Magdalena Błeńska, Jan Klawiter oraz Robert Winnicki, a przeciwko zagłosował Ryszard Galla.
Teraz przyjętą przez Sejm ustawą o rynku mocy zajmą się senatorowie, którzy mogą jeszcze wprowadzić do niej poprawki.
Zobacz także: