Nord Stream 2 AG obawia się dzisiejszego głosowania nad dyrektywą gazową
08.02.2019r. 08:26

Spółka Nord Stream 2 AG odpowiedzialna za sporny projekt o tej samej nazwie skrytykowała plan rewizji dyrektywy gazowej, jako potencjalne narzędzie dyskryminacji. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się 8 lutego - czytamy w BiznesAlert.pl.
Nord Stream 2 AG skomentował dla RIA Novosti propozycję rewizji dyrektywy gazowej przedłożoną przez Komisję Europejską i omawianą przez przedstawicieli państw członkowskich Unii Europejskiej. Zmiany mają doprowadzić do podporządkowania gazociągów z krajów trzecich do Europy regulacjom antymonopolowym. Spółka uważa, że wprowadzą niepewność inwestycyjną i dyskryminację, ze względu na to, że regulacje dotyczą konkretnego projektu, czyli Nord Stream 2.
Gazociąg Nord Stream 2 mający powstać do końca 2019 roku znalazłby się pod całkowitą kontrolą Gazpromu, który byłby jednocześnie operatorem i dostawcą niezgodnie z przepisami trzeciego pakietu energetycznego o rozdziale właścicielskim. Rewizja dyrektywy gazowej, w razie objęcia spornego projektu, mogłaby zmusić jego architektów do zmiany założeń, a być może opóźnić lub zablokować jego realizację. Sposób wdrożenia regulacji musiałby zostać ustalony z udziałem Komisji Europejskiej.
Ósmego lutego odbędzie się głosowanie Komitetu Stałych Przedstawicieli Unii Europejskiej w sprawie rewizji dyrektywy gazowej. Zmiany zyskały poparcie Francji, co oznacza mniejsze szanse na zebranie mniejszości blokującej przez Niemcy, które bronią Nord Stream 2 przed nową regulacją.
RBK
,