Mielczarski: Mity importu energii elektrycznej
prof. dr hab. inż. Władysław Mielczarski, Politechnika Łódzka
Raport1 dotyczący importu energii elektrycznej do Polski skupia się na trzech głównych kwestiach: (i) wielkości importu i jego wpływu na działanie wytwórców energii elektrycznej, (ii) wpływie importu energii elektrycznej na ceny tej energii w Polsce oraz (iii) regulacjach Unii Europejskiej dotyczących wielkości przepustowości połączeń transgranicznych w krajach członkowskich. Podsumowaniem Raportu jest
Prezentacja2 p. D. Chudego na posiedzeniu Zespołu ds. Transformacji Górnictwa, jaki odbył się w dn. 28 sierpnia 2020 r. w Katowicach.
Od kilku lat szybko wzrasta import energii elektrycznej do Polski - Rys. 1. Import energii elektrycznej wpływa, obok priorytetu generacji odnawialnych źródeł energii, na ograniczenie czasu pracy elektrowni systemowych (JWCD) zapewniających ciągłości bilansowania zapotrzebowania na energię elektryczną z jej produkcją, a zatem zapewniających bezpieczeństwo energetyczne.
Rys. 1. Import energii elektrycznej do Polski. Dane: pse.pl
W 2020 r. średnie wykorzystania systemowych jednostek wytwórczych spadło poniżej 50 proc. - Rys. 2. Powoduje to problem określany jako "
missing money", polegający na braku przychodów ze sprzedanej energii elektrycznej w stopniu pozwalającym na pokrycie wszystkich kosztów. Zmniejszenie czasy pracy JWCD spowodowane poprzez priorytet OZE oraz nadmierny import znacznie zwiększa koszty pracy, a zatem jednostki systemowe zapewniające bezpieczeństwo energetyczne wymagają wielomiliardowych subsydiów, które udzielane są w formie "rynku mocy".
Ograniczenie udziału JWCD w wytwarzanej energii elektrycznej spada w niektórych godzinach do wielkości bliskiej 20 proc. - Rys. 3 - co może powodować techniczne problemy w pracy sieci najwyższych napięć.
Rys. 2. Procentowe wykorzystania jednostek systemowych JWCD. Dane: BPKD (pse.pl)
Rys. 3. Najniższe wykorzystanie JWCD w 2020 r. Dane: BPKD (pse.pl)
Ograniczenie czasu wykorzystania JWCD to niższe przychody dla energetyki i dostawców paliwa:
- Ograniczenie pracy i przychodów dużych jednostek wytwórczych (JWCD) decydujących o bezpieczeństwie energetycznym kraju spowodowało zmniejszenie przychodów tych elektrowni w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy (styczeń-lipiec) 2020 roku o ponad 7,6 TWh, co odpowiada ograniczeniu przychodów w wielkości 1,7 mld zł.
- W całym roku 2020 ograniczenie produkcji krajowej energii elektrycznej można szacować na około 13 TWh, a ograniczenie przychodów polskich elektrowni może wynieść prawie 3 mld zł.
- Ograniczenia zużycia węgla przez polskie elektrownie systemowe (JWCD) w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2020 wynosi 3,2 mln ton, co odpowiada zmniejszeniu przychodów kopalń około 870 mln zł.
- W całym roku 2020 zmniejszenie krajowego zużycia węgla na skutek nadmiernego importu energii elektrycznej można szacować na 5,5 mln ton, a zmniejszenie przychodów kopalń na około 1,5 mld zł.
Import energii elektrycznej wpływa negatywnie na energetykę i gospodarkę zwiększając koszty pracy jednostek systemowych (JWCD) decydujących o bezpieczeństwie energetycznym, a dodatkowo obniża przychody dostawców paliwa, którzy wymagają coraz wyższych subsydiów. Import nie obniża ceny energii elektrycznej na rynku w Polsce.
Przyjmuje się, że jeżeli jeden z uczestników rynku jest w stanie kontrolować ponad 40 proc. wolumenu handlu, to jest on w stanie decydować o cenie rynkowej - "
price maker". W Polsce jedna z firm energetycznych kontroluje prawie 60 proc. produkcji i jest w stanie istotnie wpływać na poziom cen energii elektrycznej. Inni producenci i dostawcy, w tym importerzy, zajmują pozycję "
price takers" sprzedając energię elektryczną po cenie jaką ustala "
price maker", niezależnie po jakich kosztach energię wyprodukowali lub cenie za jaką nabyli energię elektryczną w innym kraju.
Należy przy tym brać pod uwagę, że we wszystkich krajach z których możliwy jest import energii elektrycznej do Polski ceny hurtowe energii elektrycznej są w różnych sposób subsydiowane, co powoduje że są one niższe wielkościowo niż w Polsce. Nie oznacza to, że koszty wytwarzania w krajach eksportujących do Polski są niższe niż w Polsce. Z reguły są one wyższe, z wyjątkiem Ukrainy, która nie podlega polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Import energii elektrycznej nie powoduje obniżenie cen krajowych a zwiększa konieczność subsydiów dla jednostek systemowych JWCD oraz producentów paliw. Dlatego import energii elektrycznej wpływa negatywnie na polską gospodarkę.
Nie istnieją wiążące wymagania dotyczące minimalnej przepustowości połączeń transgranicznych. Import energii elektrycznej nie wynika też z kwot czy minimalnych poziomów ustalanych w Unii Europejskiej. Wymagania podane w Rozporządzeniu (UE) 2018/1999 dotyczące co najmniej 10 proc. przepustowości połączeń transgranicznych w stosunku do mocy zainstalowanej w roku 2020 oraz co najmniej 15 proc. w roku 2030 są wielkościami zalecanymi dla całej Unii Europejskiej i nie dotyczą poszczególnych krajów. Niewiążące wytyczne dla poszczególnych Krajów Członkowskich wraz z metodyką obliczeniową zostały przedstawione w raporcie Grupy Eksperckiej powołanej przez Komisję Europejską - Raport, rozdz. 7.
Wielkości importu energii elektrycznej zależą wyłącznie od decyzji kraju członkowskiego, dlatego otwierając granicę dla napływu subsydiowanej energii elektrycznej należy brać pod uwagę negatywny wpływ tego importu na całą gospodarkę.
Przypisy:
1 Chudy D., Mielczarski W. "Wymiana międzynarodowa energii elektrycznej", Wersja II uzupełniona po konsultacjach z PSE SA.
2 Chudy D., "Wymiana międzynarodowa energii elektrycznej", prezentacja w czasie posiedzenia Zespołu ds. Transformacji Górnictwa w dn. 28 sierpnia 2020 r. w Katowicach.