Autor: zgryźliwy 08.09.2020r. 19:31
Faktem jest, że trwa tzw. gęste tłumaczenie się z tego pokątnego procederu, i przy okazji dowiedzieliśmy się, że import z Niemiec nie był prowadzony przez "transparentną zobligowaną giełdę", więc wg. jakiej tajnej umowy ten proceder kwitł ? Przy okazji brawo górnicy: dotarliśmy do tego pytania również w białych rękawiczkach, bez kilofów i opon.
ODPOWIEDZ ZGŁOŚ DO MODERACJI
Autor: Eldo 09.09.2020r. 08:54
Import stał się kozłem ofiarnym górników.
Szanowni koledzy górnicy - to nie import jest przyczyną Waszych problemów a ich skutkiem - przyczyną problemów jest ekstremalnie wysoka i nierynkowa cena węgla. To historycznie wysoka cena węgla w relacji do ARA sprawia że produkowana z tego węgla energia elektryczna jest droższa niż energia u naszych sąsiadów. Gdybyśmy mieli tani węgiel po 5-6zł/GJ to bylibyśmy eksporterem energii netto. Ale mamy węgiel po 12złGJ mimo rekordowych zwałów i cen ARA o połowę niższych. Co więcej mimo tak wysokiej ceny węgla - jednej z najwyższych w historii górnictwo ma rekordową stratę. Rozwiązanie jest jedno trzeba istotnie zredukować koszty w górnictwie i obniżyć ceny węgla inaczej górnictwo będzie trwale nierentowne a do tego będzie wysokimi cenami węgla dusić energetykę.
ODPOWIEDZ ZGŁOŚ DO MODERACJI
Autor: Pirx 11.09.2020r. 14:49
Dodajmy, że górnictwo jest cały czas dotowane. Czy kopalnie odbudowały zniszczone przez siebie domy w Bytomiu Karbiu? Nie. Rośnie zielona trawa. Czy górnictwo płaci odszkodowania za zalane budynki w centrum Bytomia (skrzyżowanie Chrobrego i Piłsudskiego) po każdej większej ulewie (bo powstał obszar bezodpływowy na skutek szkód górniczych)? Nie. Czy górnictwo płaci podatek gruntowy od wielu kilometrów kwadratowych hałd? Nie.
ODPOWIEDZ ZGŁOŚ DO MODERACJI