Nieoczekiwany wzrost zapasów ropy naftowej w USA
Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy, Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

Po optymistycznym początku bieżącego tygodnia, w ostatnich dniach notowania ropy naftowej oddają część wcześniejszych zwyżek. Niemniej, nadal jest duża szansa na to, że bieżący tydzień zakończy się na dużym plusie. Cena ropy WTI wyraźnie przekracza 40 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w rejonie 43 USD za baryłkę.
Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej były dane amerykańskiego Departamentu Energii, dotyczące zapasów paliw w USA. Według tej instytucji, zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu wzrosły o 4,28 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich niewielkiego spadku. Ten odczyt był rozczarowujący także z innych powodów. Po pierwsze, we wtorek Amerykański Instytut Paliw podał, że według jego szacunków zapasy ropy w USA w poprzednim tygodniu spadły o ponad 5 mln baryłek - a więc różnica jest istotna. Po drugie, wzrost zapasów stoi w dużym kontraście także do danych sprzed tygodnia, które pokazały bardzo dużą zniżkę zapasów.
Notowania ropy naftowej WTI - dane dzienne
Pozytywnym akcentem były natomiast informacje o spadku zapasów benzyny i destylatów - w obu przypadkach spadki okazały się znacznie większe od oczekiwań. Częściowo można je jednak tłumaczyć nieco mniejszą aktywnością amerykańskich rafinerii.
Wczorajszy raport Departamentu Energii zgasił optymizm inwestorów, wynikający z nadziei na trwałe ożywienie popytu na paliwa w USA. Publikacja ta pokazała, że sytuacja na rynku ropy nadal jest chwiejna, a pandemia wciąż wprowadza sporo niepewności.
Notowania ropy naftowej Brent - dane dzienne