Społeczne koszty zamknięcia elektrowni jądrowej
Zgodnie z raportem zatytułowanym
Socioeconomic Impacts from Nuclear Power Plant Closure and Decommissioning: Host Community Experiences, Best Practices and Recommendations, eksploatacja typowej elektrowni jądrowej przynosi co najmniej 400 milionów dolarów rocznego dochodu dla regionu, w którym się znajduje. W rezultacie skutki zamknięcia reaktorów mogą być "gwałtowne, poważne i trwałe", stwierdza raport.
Dokument został przygotowany przez organizację non-profit Nuclear Decommissioning Collaborative (NDC) i był finansowany przez US Economic Development Administration (EDA) - część Departamentu Handlu USA.
W sprawozdaniu stwierdza się, że "w ciągu najbliższych kilku dziesięcioleci wszystkie elektrownie jądrowe w USA, które obecnie działają, zostaną zamknięte i wycofane z eksploatacji... koszt ich likwidacji szacowany jest na około 100 miliardów dolarów."
Jednak pomimo dużych sum pieniędzy zaangażowanych w likwidację obiektów to po ich zamknięciu skutki społeczno-ekonomiczne dla lokalnych społeczności są poważne i powszechne, a lokalne służby publiczne, takie jak szkoły i służby ratownicze, zwykle cierpią na skutek znacznych cięć funduszy.
Podczas gdy skutki te występują w przypadku likwidacji każdej elektrowni jądrowej, to są głębiej odczuwalne w społecznościach wiejskich, gdzie zlokalizowana jest większość elektrowni, stwierdzają autorzy raportu.
Sprawozdanie opiera się na ustaleniach z rozmów z 27 zainteresowanymi stronami biorącymi udział w likwidacji wycofanych elektrowni, które miały miejsce od grudnia 2019 r. do kwietnia 2020 r. Wśród ankietowanych znaleźli się liderzy społeczności, specjaliści od rozwoju gospodarczego, przedstawiciele przemysłu i lokalni urzędnicy. Wybrano ich spośród dziewięciu wspólnot reprezentujących elektrownie jądrowe wycofane ze służby (Connecticut Yankee i Maine Yankee), likwidowane (Crystal River, Pilgrim i Syjon) oraz działające (Davis Besse, Diablo Canyon, North Anna i Palisades) w USA.
Tab.1. Wykaz elektrowni biorących udział w badaniuJako przykład raport opisuje EJ Maine Yankee, która działała w Wiscasset w stanie Maine w latach 1972-1997. W trakcie eksploatacji zakład zatrudniał ponad 500 pracowników, w większości mieszkających w promieniu około 30 km od elektrowni. W momencie zamknięcia elektrownia jądrowa Maine Yankee płaciła 12 milionów dolarów rocznie lokalnych podatków, pokrywając 90 proc. budżetu Wiscasset przeznaczonego na szkoły, ochronę przeciwpożarową i inne usługi publiczne.
"Te społeczności nadal borykają się z prawdziwymi stratami i ciągłymi trudnościami", skomentował Jim Hamilton, założyciel i dyrektor wykonawczy NDC. "Podczas gdy coraz większą uwagę zwraca się na trudną sytuację, w jakiej znalazła się ta społeczność, planowanie rozwoju gospodarczego pozostaje wyzwaniem i wielu zmaga się ze znalezieniem zdolności do rozpoczęcia jej ożywienia gospodarczego".
"Te społeczności nadal borykają się z prawdziwymi stratami i ciągłymi trudnościami", skomentował Jim Hamilton, założyciel i dyrektor wykonawczy NDC. "Podczas gdy coraz większą uwagę zwraca się na trudną sytuację, w jakiej znalazła się ta społeczność, planowanie rozwoju gospodarczego pozostaje wyzwaniem i wielu zmaga się ze znalezieniem zdolności do rozpoczęcia jej ożywienia gospodarczego".
- Ograniczone zasoby na rzecz rozwoju gospodarczego. Na przykład po zamknięciu zakładu brakuje środków finansowych i lokalnych zdolności do planowania odbudowy gospodarczej.
- Stroma krzywa uczenia się. Zamknięcie i likwidacja elektrowni jądrowych jest złożonym przedsięwzięciem i często postrzegane jest jako działanie "raz w życiu". Role i obowiązki interesariuszy zarówno lokalnych jak i państwowych są niejasno określone, a możliwości i sposoby znaczącego zaangażowania się społeczności są ograniczone.
- Skutki społeczno-ekonomiczne działających zakładów nie są dobrze rozumiane i poznane.
- Długoterminowa obecność wypalonego paliwa jądrowego przechowywanego na miejscu utrudnia rozwój gospodarczy.
- Brak skoordynowanych ram federalnych z ograniczonym koncentrowaniem się na skutkach społeczno-ekonomicznych.
W sprawozdaniu stwierdza się, że pojawiające się akcje i wysiłki (na szczeblu lokalnym, stanowym i federalnym) skorzystałyby na zwiększonej koordynacji w celu realizacji takich projektów likwidacyjnych, które przynoszą większe korzyści społeczności goszczącej elektrownię.
Z lokalnego punktu widzenia raport zaleca: "Identyfikację barier rozwoju gospodarczego (np. obecność wypalonego paliwa jądrowego, brak zasobów planistycznych) oraz opracowanie planów ożywienia gospodarczego, na długo przed planowanym zamknięciem zakładu.
Równolegle z lokalnymi podmiotami opracowującymi plany łagodzenia skutków gospodarczych przed wyłączeniem zakładu, stany mają podobną motywację do przewidywania skutków zamknięcia i opracowywania własnej polityki. "Bez uprzedniego działania przed zamknięciem zakładu, rola stanów jest ogólnie ograniczona", stwierdza raport.
Na szczeblu krajowym, stwierdza się w sprawozdaniu, że ogromne kwoty potrzebne do likwidacji obecnej floty reaktorów jądrowej będą pochodzić w dużej mierze od podatników. Aby zapewnić, że ci sami płatnicy mogą osiągnąć maksymalne korzyści z likwidacji, raport zaleca "lepszą koordynację agencji federalnych i skupianie się na dodatkowych badaniach, efektywne rozmieszczanie zasobów i zapewnianie pomocy w planowaniu, co stanowiłoby oczywistą znaczącą korzyść dla społeczności gospodarzy". Dodaje, że utworzenie krajowej sieci wspólnot zamykanych elektrowni jądrowych poprawiłoby również skuteczność działań federalnych.