Uniper krytykuje sprzeciw wobec słania wodoru gazociągami
22.01.2021r. 10:52

Nord Stream 2 mógłby w przyszłości słać wodór do Europy, ale niemieckie ministerstwo finansów ma zastrzeżenia do dostaw tego paliwa gazociągami. Sprzeciwia się mu niemiecki Uniper, partner finansowy inwestycji - czytamy w BiznesAlert.pl.
Jeszcze w zeszłym roku, 15 grudnia, na stronie niemieckiego ministerstwa finansów ukazał się konspekt niemieckiego planu rozwoju i wsparcia gospodarki po pandemii koronawirusa. Każde państwo musi przedstawić taki plan, aby móc się ubiegać o środki w europejskiego "Next Generation EU". Niemieckie ministerstwo liczy, że środki z ramienia EU wyniosą łącznie dla całej Unii ponad 670 miliardów euro.
Niemcy chcą te środki wykorzystać w dziedzinie walki ze zmianami klimatu i w celu pogłębienia digitalizacji. - Kwestie związane z klimatem to dekarbonizacja poprzez zielony wodór, mobilność i budownictwo przyjazne dla klimatu - zaznacza ministerstwo finansów.
W szczegółowej treści konspektu ministerstwo zaskoczyło jednak niemieckie koncerny energetyczne. - Należy zbadać, w jakim zakresie istniejąca infrastruktura sieci gazowych może być wykorzystywana do transportu wodoru. Włączanie wodoru do istniejących i używanych sieci gazowych jest co do zasady wykluczone ze względu na efektywność energetyczną - można w nim przeczytać.
Uniper krytykuje zawarte w tym dokumencie wykluczenie przesyłu wodoru przez rurociągi gazowe, szczególnie w kontekście niemieckiego ciepłownictwa, które jest największym wyzwaniem dla niemieckiej Energiewende. Warto zaznaczyć, że ta firma jest partnerem finansowym spornego gazociągu Nord Stream 2, który mógłby w przyszłości słać wodór. - Mieszanie wodoru do sieci gazu ziemnego w żadnym wypadku nie może zostać wykluczone per se, zarówno ze względu na koszty, jak i z uwagi na presję czasu na udaną transformację energetyki i budowę gospodarki wodorowej - oznajmił cytowany przez BiznesAlert.pl prezes Unipera Andreas Schierenbeck w komunikacie prasowym.