Po kontroli w PGE EJ1 wniosek z CBA trafił do PA
20.05.2013r. 14:13

Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) przeprowadziło kontrolę w zakresie udzielania zamówień publicznych w latach 2010-2011 w PGE EJ 1. Według miesięcznika „Forbes” jej efektem jest między innymi złożone w Prokuraturze Apelacyjnej (PA) zawiadomienie o możliwości popełnieniu przestępstwa.
Według informacji podanej przez „Forbes” 9 maja do szefa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie szefa CBA o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w PGE EJ 1.
Cytowany przez miesięcznik rzecznik CBA Jacek Dobrzyński ujawnia, że zawiadomienie dotyczy nadużycia uprawnień i doprowadzenia do szkody wielkich rozmiarów w majątku PGE EJ 1 przez osoby pełniące w okresie objętym kontrolą funkcję prezesa i wiceprezesa spółki.
Według relacji dziennika chodzi o udzielenie zamówienia o wartości 11 mln zł z naruszeniem zapisów ustawy Prawo zamówień publicznych, a konkretnie o umowę z klubem Atom Trefl Sopot na „Budowanie i propagowanie pozytywnych emocji związanych z planowanymi strategicznymi inwestycjami na obszarze Pomorza, w szczególności związanymi z energetyką jądrową”.
"Forbes" nie uzyskał komentarza odnośnie zarzutów CBA od pełniących wówczas stanowisko prezes PGE EJ - Tomasza Zadrogi i wiceprezesa - Witolda Dróżdża.
Według relacji miesięcznika Prokuratura Apelacyjny zdecydowała o przekazaniu zawiadomienia CBA do Prokuratury Okręgowej w Płocku. Ta ma miesiąc na podjęcie decyzji, czy złożone przez CBA dokumenty pozwalają na wszczęcie śledztwa w tej sprawie.
Od lipca 2012 r. PGE EJ ma nowy zarząd, którym kieruje były minister skarbu Aleksander Grad. Jak poinformowała PAP PGE EJ1, spółka nie zna treści zawiadomienia, skierowanego do prokuratury przez CBA i wobec tego ie komentuje tych informacji.