„Na przełomie III i IV kwartału 2020 r. nastąpiło ustabilizowanie, a następnie w I kwartale 2021 r. wzrost cen na rynku międzynarodowym, który jest kontynuowany na początku II kwartału tego roku. Wzrost ten spowodowany był głównie przez warunki atmosferyczne (znaczne ochłodzenie, długotrwałe ujemne temperatury) oraz poprawę sytuacji popytowo-podażowej największych odbiorców węgla importowanego w Europie, na co wpływ miało zwiększenie poziomu funkcjonowania krajowych gospodarek, pomimo wciąż okresowego ich ograniczania w wyniku stanu pandemii COVID-19. Na krajowym rynku węgla energetycznego, po stabilizacji cen na przełomie III i IV kwartału 2020 r., nastąpił spadek cen, kontynuowany w pierwszych miesiącach 2021 r. W I kwartale 2021 r. nastąpił okresowy wzrost produkcji energii elektrycznej z węgla. Sytuacja ta była wynikiem warunków atmosferycznych, które w okresie ostatniej zimy znacznie odbiegały od warunków występujących w latach poprzednich dla tego okresu – w związku z tym może to być zdarzenie sezonowe. Niskie temperatury, jakie panowały w Europie (w tym w Polsce) w I kwartale 2021 r., znacznie ograniczyły możliwości produkcyjne energii z elektrowni wiatrowych oraz innych źródeł odnawialnych, co jednocześnie przełożyło się również na znaczny spadek energii elektrycznej importowanej z innych krajów. Wskutek ograniczenia dostaw energii z tych źródeł, energetyka węglowa zapewniła dostawę brakującego wolumenu energii elektrycznej zwiększając swój wolumen produkcyjny. Niemniej jednak, niezależnie od zwiększonego zużycia węgla w I kwartale 2021 r., na podstawie danych prezentowanych przez ARP, nadal można zaobserwować zwiększone zapasy przy kopalniach śląskich” – czytamy w sprawozdaniu spółki Bogdanka za I kwartał 2021.
Jakie perspektywy przez węglem widzą eksperci?
Yulia Buchneva, dyrektor działu surowców w Fitch Ratings, powiedziała CNBC, że węgiel wciąż ma 35% udziału w produkcji energii na świecie i w długim terminie zapewne ten udział będzie malał, ale w krótkim i średnim popyt na ten surowiec z rynków wschodzących wciąż będzie bardzo mocny. „Szczególnie duży popyt powinien nadchodzić z Indii, Pakistanu i Wietnamu, gdzie udział elektrowni węglowych w produkcji energii ma nawet rosnąć w najbliższych latach. USA i UE mają tylko 10% udziału w światowym popycie na węgiel i ten udział będzie systematycznie spadał, ale to oczywiście nie będzie miało większego znaczenia z punktu widzenia całego globalnego rynku” – stwierdziła. „Obecnie ceny węgla są już zbyt wysokie, według nas w ciągu najbliższych miesięcy co najmniej delikatnie się skorygują. Cena węgla australijskiego może spaść w kilka miesięcy do 81 USD za tonę” – dodała.
Wróćmy jednak do tytułowego pytania - dlaczego węgiel drożeje?
Głównym powodem jest po postu ożywienie gospodarcze, jakie zapanowało po wyjściu świata z najcięższych fal pandemii – w związku z tym popyt na węgiel rośnie. Miały także miejsce strajki w kopalniach w RPA czy Kolumbii, które zmniejszyły jego podaż.
Innym powodem dynamicznych zwyżek cen tego surowca jest problem w Chinach - zostały dotknięte katastrofalnymi powodziami ograniczającymi jego wydobycie i transport, a tymczasem w tamtejszej gospodarce zapotrzebowanie na energię rośnie w ostatnich miesiącach po około 10% r/r. Tymczasem, jakby tego było mało, chiński rząd wprowadził zakaz eksportu węgla z Australii i chińskie zapasy spadły do dawno nie widzianego, niskiego poziomu.
“Jest duży popyt na węgiel i on będzie trwał przez cały sezon jesienny i zimowy. Jest tak m.in. z uwagi na to, że są niedobory gazu ziemnego, który jest głównym konkurentem węgla” – twierdzi z kolei Ole Hansen, szef działu surowców w Saxo Banku.
Na tej sytuacji mogą skorzystać dwie duże polskie spółki z GPW: JSW i Bogdanka. Ta pierwsza to największy producent wysokiej jakości węgla koksowego w Unii Europejskiej, a ta druga to jeden z największych producentów węgla kamiennego w Polsce. W przeszłości kursy tych walorów były mocno skorelowane z cenami węgla i koksu, bo przychody i rentowność tych spółek są w przeważającej mierze uzależnione od ceny surowca na rynku.
Akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej zdrożały na poniedziałkowej sesji 6 września o 7,7 proc. Tylko w ciągu tygodnia zyskały na wartości 30 proc.
Optymizm co do przyszłości spółki potwwierdzzili analitycy DM BOŚ, którzy zmienili rekomendację dla JSW ze „sprzedaj” na „kupuj” – wyznaczając cenę docelową na 44 zł (rekomendacja powstała pod koniec sierpnia, gdy papiery spółki kosztowały 36,6 zł, obecny wzrost cen akcji przekroczył wprawdzie cenę docelową, ale rekomendacja oznacza, że analitycy spodziewają utrzymania ceny na obecnych wysokich poziomach w dłuższej perspektywie).
„W br. jesteśmy świadkami wyjątkowo spekulacyjnych cen na rynkach surowcowych. Warunki makroekonomiczne oceniamy jako najlepsze z dotychczas obserwowanych dla petrochemii, chemikaliów, miedzi, stali czy gazu. Ma to wpływ również na ceny węgla, które z dnia na dzień osiągają coraz wyższe poziomy; cena węgla australijskiego poszybowała do 230 USD/t, a w Stanach czy Chinach poziom cen to odpowiednio 300 USD i 400 USD za tonę" – napisali analitycy DM BOŚ.
Zdaniem analityków sprzyjające JSW krótkoterminowe okoliczności rynkowe przeważają, nad licznymi ryzykami, które zbierają się na horyzoncie w dłuższym terminie.
„Nie powinno stanowić zaskoczenia, jeśli korzystna sytuacja w branży węglowej okaże się krótkotrwała i prędzej czy później dojdzie do jej unormowania. Niemniej skala ostatnich zmian na rynku węgla/koksu/stali (w połączeniu z generalnie optymistycznym obrazem innych rynków surowcowych) sugeruje pozytywne perspektywy w nadchodzących kwartałach i, co za tym idzie, szanse na poprawę bilansu JSW i wygenerowania przez spółkę mocnych wolnych przepływów pieniężnych. W dłuższym okresie dostrzegamy liczne ryzyka, jednak mogą one okazać się drugorzędne zważywszy na bieżące zachowanie cen węgla" – dodali analitycy DM BOŚ.
Niniejsza strona korzysta z plików cookie
Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.
Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.
Korzystanie z plików cookie innych niż systemowe wymaga zgody. Zgoda jest dobrowolna i w każdym momencie możesz ją wycofać poprzez zmianę preferencji plików cookie. Zgodę możesz wyrazić, klikając „Zaakceptuj wszystkie". Jeżeli nie chcesz wyrazić zgód na korzystanie przez administratora i jego zaufanych partnerów z opcjonalnych plików cookie, możesz zdecydować o swoich preferencjach wybierając je poniżej i klikając przycisk „Zapisz ustawienia".
Twoja zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać, zmieniając ustawienia przeglądarki. Wycofanie zgody pozostanie bez wpływu na zgodność z prawem używania plików cookie i podobnych technologii, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem. Korzystanie z plików cookie ww. celach związane jest z przetwarzaniem Twoich danych osobowych.
Równocześnie informujemy, że Administratorem Państwa danych jest Agencja Rynku Energii S.A., ul. Bobrowiecka 3, 00-728 Warszawa.
Więcej informacji o przetwarzaniu danych osobowych oraz mechanizmie plików cookie znajdą Państwo w Polityce prywatności.