Informacja na stronę
Drogi Użytkowniku,

Administratorem Twoich danych osobowych jest Agencja Rynku Energii S.A z siedzibą przy ul. Bobrowieckiej 3, 00-728 Warszawa, KRS: 0000021306, NIP: 5261757578, REGON: 012435148. W ramach odwiedzania naszych serwisów internetowych możemy przetwarzać Twój adres IP, pliki cookies i podobne dane nt. aktywności lub urządzeń użytkownika. Jeżeli dane te pozwalają zidentyfikować Twoją tożsamość, wówczas będą traktowane dodatkowo jako dane osobowe zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady 2016/679 (RODO). Administratora tych danych, cele i podstawy przetwarzania oraz inne informacje wymagane przez RODO znajdziesz w Polityce Prywatności pod tym linkiem.

Jeżeli korzystasz także z innych usług dostępnych za pośrednictwem naszego serwisu, przetwarzamy też Twoje dane osobowe podane przy zakładaniu konta lub rejestracji do newslettera. Przetwarzamy dane, które podajesz, pozostawiasz lub do których możemy uzyskać dostęp w ramach korzystania z Usług.

Informacje dotyczące Administratora Twoich danych osobowych a także cele i podstawy przetwarzania oraz inne niezbędne informacje wymagane przez RODO znajdziesz w Polityce Prywatności pod wskazanym linkiem (tym linkiem). Dane zbierane na potrzeby różnych usług mogą być przetwarzane w różnych celach, na różnych podstawach.

Pamiętaj, że w związku z przetwarzaniem danych osobowych przysługuje Ci szereg gwarancji i praw, a przede wszystkim prawo do odwołania zgody oraz prawo sprzeciwu wobec przetwarzania Twoich danych. Prawa te będą przez nas bezwzględnie przestrzegane. Prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych z przyczyn związanych z Twoją szczególną sytuacją, po skutecznym wniesieniu prawa do sprzeciwu Twoje dane nie będą przetwarzane o ile nie będzie istnieć ważna prawnie uzasadniona podstawa do przetwarzania, nadrzędna wobec Twoich interesów, praw i wolności lub podstawa do ustalenia, dochodzenia lub obrony roszczeń. Twoje dane nie będą przetwarzane w celu marketingu własnego po zgłoszeniu sprzeciwu. Jeżeli więc nie zgadzasz się z naszą oceną niezbędności przetwarzania Twoich danych lub masz inne zastrzeżenia w tym zakresie, koniecznie zgłoś sprzeciw lub prześlij nam swoje zastrzeżenia na adres Inspektora Ochrony Danych Osobowych pod adres iod@are.waw.pl. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania dokonanego przed jej wycofaniem.

W dowolnym czasie możesz określić warunki przechowywania i dostępu do plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Jeśli zgadzasz się na wykorzystanie technologii plików cookies wystarczy kliknąć poniższy przycisk „Przejdź do serwisu”.

Zarząd Agencji Rynku Energii S.A Wydawca portalu CIRE.pl
Przejdź do serwisu
2022-01-06 08:00
drukuj
skomentuj
udostępnij:
„Nie będzie wyprzedaży rocznika 2021”. Co czeka rynek motoryzacyjny w 2022 roku? Prognozy

„Nie będzie wyprzedaży rocznika 2021”. Co czeka rynek motoryzacyjny w 2022 roku? Prognozy

Prognozę sporządzono przy założeniu, że wariant Omnikron koronawirusa pozostanie pod kontrolą i nie spowoduje radyklanej zmiany obecnej sytuacji pandemicznej oraz nie wpędzi świata w globalny lockdown

Wzrost cen

Rok 2022 przyniesie dalszy wzrost kosztów zakupu samochodów osobowych. – Spodziewamy się podwyżek w cennikach importerów średnio o 15-20%. Odczuwalny przez nabywców wzrost stawek będzie jednak większy z uwagi na to, że z rynku praktycznie zniknęły rabaty dealerskie –przewiduje Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. Wzrost stawek cennikowych średnio o 20% oznaczałby dwukrotne przebicie podwyżek z roku 2021. Według danych Samar, samochody zdrożały w 2021 r. o ok. 10% (dokładnie o 9,6% w skali roku w ciągu pierwszych 10 miesięcy).

Kto planuje zakup samochodu, nie powiewni tej decyzji odwlekać, bo importerzy zmieniają obecnie ceny średnio co półtora miesiąc, a nie raz lub dwa razy do roku, jak miało to miejsce przed pandemią – ostrzegają analitycy

Podwyżki są spowodowane ograniczeniami w produkcji samochodów na całym świecie. W Europie dodatkowym czynnikiem stymulującym wzrost cen są zaostrzające się normy emisyjne nałożone przez UE, jak również wymogi dotyczące obowiązkowego wyposażenia pojazdów w automatyczne systemy bezpieczeństwa. Stopniowy wzrost produkcji samochodów o mniejszej lub zerowej emisyjność w połączeniu z ich coraz większym zaawansowaniem technologicznym, skutkują znaczącym wzrostem kosztów produkcji nawet w warunkach bez pandemii.

Stabilizacja sprzedaży i rejestracji

Rok 2022 będzie odznaczał się stabilizacją rynku samochodów osobowych. – Spodziewam się niewielkiego wzrostu liczby rejestracji, rzędu 5% przy jednoczesnym zwiększeniu udziału sprzedaży samochodów zrealizowanej przez inetrent – ocenia Michał Knitter z Carsmile. Według szacunków Samaru, rok 2021 zamknie się liczbą ok. 445 tys. rejestracji aut osobowych i dostawczych do 3,5 t, co dawałoby wzrost zaledwie o 4% względem bardzo niskiej bazy z roku 2020.

Głównym powodem takiej sytuacji są problemy z dostawami aut i długie terminy oczekiwania na odbiór zamówionego pojazdu. Zakładam, że przyszły rok nadal będzie trudny, a odblokowania dostaw możemy się spodziewać najwcześniej w 2023 roku. Kto potrzebuje samochodu, powinien jak najszybciej go zamówić i cierpliwie czekać – ocenia Michał Knitter.

Na ograniczenia podażowe może też nałożyć się schłodzenie popytu wywołane wejściem w życie Polskiego Ładu. Firmy, które odpowiadają za 75% popytu na polskim rynku nowych aut, będą analizować swoją sytuację finansową. Dopiero za kilka miesięcy zobaczymy, w jaki sposób wzrost obciążeń podatkowych wpłynął na dochody rozporządzalne polskich przedsiębiorców, a co za tym idzie, ich chęć do inwestowania w nowe samochody.

Trzeba też liczyć się z faktem swego rodzaju zamrożenia kapitału ulokowanego w samochodach na skutek zmiany zasad opodatkowania sprzedaży aut. Efektem tych zmian może być wydłużenie okresu eksploatacji pojazdów firmowych. W 2022 roku zjawisko to nie będzie jeszcze tak odczuwalne, gdyż wielu przedsiębiorców zdołało skrócić okres umowy leasingowej, aby zachować prawo do sprzedaży auta bez podatku po upływie 6 miesięcy od tzw. wykupu prywatnego. W kolejnych latach wydłużona eksploatacja aut firmowych może jednać stać się problemem dla polskiego rynku nowych aut – podkreśla Knitter.

Wzrost popularności wynajmu, spadek atrakcyjności leasingu

Wprowadzenie Polskiego Ładu, a konkretnie obowiązku opodatkowania sprzedaży samochodu przed wypływem 6 lat od wycofania pojazdu z działalności gospodarczej, spowoduje spadek atrakcyjności leasingu. Obecnie leasing jest najpopularniejszym sposobem finansowania zakupu nowych samochodów w Polsce ze względu na korzyści podatkowe, wygodę i relatywnie niski koszt. Raty leasingu oraz wydatki eksploatacyjne i ubezpieczenie można rozliczać w kosztach firmowych, a po upływie 6 miesięcy od tzw. wykupu prywatnego samochód można sprzedać bez podatku i składki zdrowotnej. Tylko w trzech pierwszych kwartałach 2021 r. firmy leasingowe sfinansowały zakup samochodów osobowych na kwotę ponad 25 miliardów złotych.

Zmiany podatkowe spowodują spadek atrakcyjności leasingu oraz relatywny wzrost atrakcyjności wynajmu długoterminowego, dla którego zmiany podatkowe są neutralne, ponieważ nie dochodzi tu do wykupu i sprzedaży pojazdu. Według szacunków Carsmile, wprowadzenie Polskiego Ładu spowoduje, że 3-letni wynajem nowego samochodu stanie się średnio o ok. 20% droższy od 3-letniego leasingu oraz opodatkowanej sprzedaży pojazdu po jego zakończeniu.

W roku 2022 zobaczymy już pierwsze efekty reformy podatkowej w postaci przesunięcia części klientów zainteresowanych do tej pory leasingiem, w kierunku wynajmu. Będzie to jednak okres adaptacyjny, kiedy przedsiębiorcy będą przyzwyczajać się do nowych zasad opodatkowania. Widocznego wzrostu popularności wynajmu spodziewam się w kolejnych latach– przewiduje Łukasz Domański, prezes Carsmile. Obecnie, co piąte nowe auto kupowane w Polsce finansowane jest abonamentem samochodowym.

Nowe produkty, alert w branży leasingowej

Wprowadzenie Polskiego Ładu wymusi pewne zmiany na rynku finansowym. – Branża leasingowa, przyzwyczajona przez lata do tego, że leasing był wyjątkowo atrakcyjnym sposobem finansowania samochodów, będzie musiała dostosować swój flagowy produkt do zmian podatkowych. Spodziewam się, że w pierwszym kwartale 2022 roku na rynku będą trwały intensywne prace nad nowymi rozwiązaniami, które będą czymś pośrednim pomiędzy leasingiem, jaki znamy dziś, a wynajmem długoterminowy.

Klasyczny leasing, zwłaszcza w segmencie jednoosobowych firm, będzie stopniowo tracił na znaczeniu z uwagi na problem ze sprzedażą pojazdu po zakończeniu umowy – ocenia Łukasz Domański, prezes Carsmile. Jego zdaniem – niezależnie od zmian podatkowych – branża leasingowa będzie też musiała w większym stopniu otworzyć się nowe technologie, które dziś są w tym segmencie wykorzystywane w niewielkim zakresie, a największym grzechem branży jest konieczność zawarcia przez klienta papierowej umowy leasingu o ile nie posiada on podpisu elektronicznego.

Branża leasingowa potrzebuje otwarcia się na nowe technologie, rozwoju nowych produktów, lepszego dopasowania swoich procesów obsługi klienta do rosnącej sprzedaży samochodów online, jaką obserwujemy na polskim rynku. Spodziewam się, że rok 2022 przyniesie sporo pozytywnych zmian – ocenia Domański. Jego zdaniem, wzrost popularności wynajmu długoterminowego, jaki czeka nas w nadchodzących latach spowoduje też pewne zmiany strukturach grup kapitałowych.

Spodziewam się, że spółki zajmujące się wynajem długoterminowym, których zadaniem jest tworzenie i rozwój produktów, promocja i sprzedaż, a także obsługa operacyjna klientów wynajmujących pojazdy, umocnią swoją pozycję w ramach grup kapitałowych. W miarę wzrostu popularności usługi wynajmu, ich wpływ na wyniki osiągane przez grupy kapitałowe będzie coraz większy – ocenia Domański.

Wzrost popularności elektryków

Rok 2022 przyniesie dalszy wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych, m.in. dzięki uruchomieniu dopłat dla przedsiębiorców do leasingu oraz wynajmu długoterminowego elektryków. Według danych PSPA z końca listopada 2021, w Polsce zrejestrowanych było 35,2 tys. samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Ich liczba podwoiła się względem roku 2020. PSPA szacuje, że w roku 2022 liczba zarejestrowanych samochodów elektrycznych oraz hybryd typu plug-in przekroczy 60 tys. Wzrost byłby większy gdyby nie problemy z produkcja i dostawami pojazdów.

Dopłata do osobowego elektryka wykorzystywanego w firmie może wynieść 27 tys. zł pod warunkiem wykonywania rocznego przebiegu niemniejszego niż 15 tys. km. Przykładowo, dla Skody Enyaq 60, dopłata spowoduje spadek miesięcznego abonamentu za samochód z ok. 3400 zł netto do ok. 2700 zł, czyli aż o 700 zł miesięcznie (3-letni okres umowy, brak wkładu własnego, ubezpieczenie, serwis, opony wliczone w cenę). Koszt użytkowania elektrycznej Skody spadnie więc dzięki dotacji aż o jedną czwartą. Dzięki dofinansowaniu samochody elektryczną mogą stać się porównywalne cenowo, a w niższych segmentach rynku, nawet tańsze od zbliżonych pojazdów z napędem spalinowym. Powinno to – obok innych czynników stymulujących elektromobilność – przyczynić się do wzrostu popularności elektryków.

Gdyby nie problemy z dostawami, w przyszłym roku moglibyśmy zobaczyć na polskich drogach w sumie nawet 70 tysięcy i więcej elektryków. O ile dziś te samochody mają dość dobrą dostępność, to wprowadzenie dopłat i masowy popyt mogą spowodować duże pogorszenie czasów oczekiwania na auto elektryczne – ocenia Knitter.

Nie będzie wyprzedaży rocznika 2021

Sytuacja na rynku spowodowała, że w tym roku nie będzie zwyczajowej „wyprzedaży rocznika”. Wynika to z prostej przyczyny – prace dilerskie są puste i nie ma czego wyprzedawać. Dotyczy to wszystkich segmentów rynku.

Drugą przyczyną braku wyprzedaży rocznika 2021 jest zmiana polityki cenowej producentów. W ramach wyprzedaży rocznikowej dealerzy oferowali w minionych latach rabaty sięgające w skrajnych przypadkach nawet 20-25% ceny wyjściowej pojazdu. Dziś dealerzy albo w ogóle nie udzielają rabatów, albo są one minimalne. Mówienie o promocji na zakup auta nie ma w takich warunkach zbyt dużego sensu.

Po trzecie, dla klientów cena nie jest dziś najważniejszym kryterium wyboru samochodu. Zdecydowanym numerem jeden jest możliwie najkrótszy czas oczekiwania na auto.

Nie zmienia to jednak faktu, że w mediach pojawiają się reklamy marek motoryzacyjnych zachęcające do udziału w rzekomej wyprzedaży rocznika. Nie ma ich wprawdzie tak dużo, jak w poprzednich latach, ale mimo wszystko się pojawiają. Trzeba jednak mieść świadomość, że jest to jedynie wykorzystanie przez marketingowców chwytliwego hasła „wyprzedaż rocznika”. Klienci, którzy zgłoszą się do dealera, w odpowiedzi na taką reklamę marki czy modelu, muszą liczyć się z tym, że zamiast gotowego pojazdu dostaną propozycję zamówienia auta z rocznika 2022, na które poczekają pewnie ok. pół roku, biorąc pod uwagę uśrednione czasy realizacji zamówień, jakie obserwujemy obecnie na rynku.



Branża spędza dzień na CIRE, teraz inne tematy gospodarcze

1. Polska w czołówce państw, które najlepiej poradziły sobie z pandemią

2. Pandemia nie wyhamowała sprzedaży nowych aut w Polsce

3. RPP znowu podwyższyła stopy procentowe, referencyjna w górę o 50 pb do 2,25 proc.; mamy najwyższy poziom od sierpnia 2014 r.

4. Powstaje Strategii Rozwoju Nowej Mobilności

5. Volkswagen wybuduje fabrykę od zera. Specjalnie do produkcji aut elektrycznych

Artykuł powstał bez wsparcia narzędzi sztucznej inteligencji. Wydawca portalu CIRE zgadza się na włączenie publikacji do szkoleń treningowych LLM.
Autor: Redakcja CIRE.PL
KOMENTARZE
Bądź na bieżąco
Podając adres e-mail wyrażają Państwo zgodę na otrzymywanie treści marketingowych w postaci newslettera pocztą elektroniczną od Agencji Rynku Energii S.A z siedzibą w Warszawie.
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA
altaltalt
Więcej informacji dotyczących przetwarzania przez nas Państwa danych osobowych, w tym informacje o przysługujących Państwu prawach, znajduje się w polityce prywatności.
©2002-2021 - 2025 - CIRE.PL - CENTRUM INFORMACJI O RYNKU ENERGII

Niniejsza strona korzysta z plików cookie

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.

Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.

Korzystanie z plików cookie innych niż systemowe wymaga zgody. Zgoda jest dobrowolna i w każdym momencie możesz ją wycofać poprzez zmianę preferencji plików cookie. Zgodę możesz wyrazić, klikając „Zaakceptuj wszystkie". Jeżeli nie chcesz wyrazić zgód na korzystanie przez administratora i jego zaufanych partnerów z opcjonalnych plików cookie, możesz zdecydować o swoich preferencjach wybierając je poniżej i klikając przycisk „Zapisz ustawienia".

Twoja zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać, zmieniając ustawienia przeglądarki. Wycofanie zgody pozostanie bez wpływu na zgodność z prawem używania plików cookie i podobnych technologii, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem. Korzystanie z plików cookie ww. celach związane jest z przetwarzaniem Twoich danych osobowych.

Równocześnie informujemy, że Administratorem Państwa danych jest Agencja Rynku Energii S.A., ul. Bobrowiecka 3, 00-728 Warszawa.

Więcej informacji o przetwarzaniu danych osobowych oraz mechanizmie plików cookie znajdą Państwo w Polityce prywatności.