Autor: PIKO 16.07.2004r. 10:24
Cieszę sie bardzo, że czytasz. Szkoda tylko, że nie dokładnie. Twoja znojomość energetyki i problemów z nią związanych kojarzy mi się z anegdotą o znanym niemickim człowieku epoki romantyzmu, który na łożu smierci miał wykrzyknąć "więcej światła". Nie dokonała się przez to rewolucja w energetyce, ani nie przybyło mocy. Ponieważ jak widać, jesteś inteligentny domyślasz się o kim piszę. Podpowiem tylko, że nie był to energetyk. Acha jeszcze jedno. Prąd nie powsteje po nicisnięciu wyłącznika na ścianie.
ODPOWIEDZ ZGŁOŚ DO MODERACJI